Była
godzina 11.30 jak wpadł do mnie do pokoju Zbysiu że mam natychmiast iść do
niego i wybrac ciuchy bo w końcu ma randkę a przyjeżdżając na zgrupowanie nie
wziął jakis mega objechanych ubrań. Domi wróciła z Bartkiem i się zajęli małym
a Piotrek odpoczywał. Poszłam do Zibiego i nie uwierzycie ile on miał ciuchów
ze sobą nie wiem po co skoro miał mieć treningi a nawet jak mają chwile wolnego
to i tak zauważyłam że chodzą w sponsorowanych strojach. No ale jak to on
stwierdził z szerokim uśmiechem:
- Nigdy
nie wiadomo co się może wydarzyć
- Ależ
oczywiście tylko z tego co wiem co Ty się wybierasz na wycieczke rowerowa a nie
do restauracji –rzuciłam z ironicznym uśmiechem. Jednak wybrałam mu hawajskie spodenki
i mietową koszulke polo. Wyglądał zabójczo przystojnie, ach gdybym ja nie miała
Piotrka chyba bym się za niego wzięła- przeszło mi przez głowe.
-Paulina
powiedz ze masz przy sobie gumę bo jak ja wyglądam a zapomniałem! Wybuchłam
niepohamowanym śmiechem na co on rzekł:
-bardzo
śmieszne naprawdę! O takie gumy bym Ciebie nie prosił!
- a skąd
ty wiesz co mi na myśl przyszlo? Chcesz pewnie do wlosów żeby się jeszcze
bardziej odpicować? Zaraz ci przyniosę. Tak więc przyniosłam tą gumę ZetBe9
wygladał jak milion dolarow, dałam mu kopniaka na szczęście a on mnie cmoknął w
Policzko w ramach podziękowania i pobiegł na recepcję była dokładnie 11.58.
Oczami
Pauliny
Korzystając z ładnej pogody postanowiliśmy całą zgrają przejść się nad jezioro. Zabraliśmy trochę przekąsek, koce i piłkę by się nie nudzić. Ja z Dominiką bawiłyśmy się z Maciusiem, a chłopacy grali w siatkówkę. Po jakiś 20 minutach usłyszeliśmy jedno wielkie plasknięcie w wodzie. Okazało się, ze Zati, Winiar, Dziku i Kosa wrzucili Możdżona do wody a Igła oczywiście to wszystko nakręcił. Nagle poczułam, że ja też jestem cała mokra. No oczywiście pan Nowa kowski wykorzystał fakt, że jak leże to jestem bezbronna to mnie ochlapał.
-Ty mendo! Jak będę chora to cię zabije!
-Nie denerwuj się. - Próbował mnie uspokoić pocałunkiem a ręce ‘ musiał’ skierować na moje pośladki...
-I tak jestem zła na ciebie.
-Wiesz, ze cię bardzo kocham i nie chce byś się złościła na mnie. Przepraszam - zrobił minę zbitego psa.
-No dobrze zastanowię się czy Ci wybaczę, ale jest mi teraz zimno przez ciebie.
Podał mi swoją bluzę, przyciągnął do siebie i przytulił. Wtuliłam swoją głowę w jego tors i zaciągałam się zapachem jego perfum. Igła cały czas cykał wszystkim zdjęcia. Bartek zajadał się kanapkami, a moja siostra usypiała swojego największego skarba. Jednak przy gwizdach Kruszyny nie dało się tego zrobić. Bowiem po drugiej stronie jeziora ujrzeli całujących się Asie i Zibiego. Krzysiu latał z kamerą jak szalony i zoomował zakochanych, a Łukaszowi podarował aparat by robił zdjęcia. Istne wariaty. Robiło się coraz chłodniej wiec postanowiliśmy wracać do ośrodka. Piotrek wziął mnie na barana w ramach dalszych przeprosin i powiedział na ucho – w nocy wynagrodzę ci tą moją głupotę i delikatnie zagryzł mi płatek ucha. Ciekawe co on wymyśli? Czasem się zastanawiam jak ten Andrea potrafi ich ujarzmić? Przecież to są wulkany energii ja po jednym treningu takim jak oni bym tydzień musiała odpoczywać a oni nie dość ze maja 2 razy dziennie treningi to nigdy się prawie nie nudzą w czasie gdy mogą odpoczywać.
Korzystając z ładnej pogody postanowiliśmy całą zgrają przejść się nad jezioro. Zabraliśmy trochę przekąsek, koce i piłkę by się nie nudzić. Ja z Dominiką bawiłyśmy się z Maciusiem, a chłopacy grali w siatkówkę. Po jakiś 20 minutach usłyszeliśmy jedno wielkie plasknięcie w wodzie. Okazało się, ze Zati, Winiar, Dziku i Kosa wrzucili Możdżona do wody a Igła oczywiście to wszystko nakręcił. Nagle poczułam, że ja też jestem cała mokra. No oczywiście pan Nowa kowski wykorzystał fakt, że jak leże to jestem bezbronna to mnie ochlapał.
-Ty mendo! Jak będę chora to cię zabije!
-Nie denerwuj się. - Próbował mnie uspokoić pocałunkiem a ręce ‘ musiał’ skierować na moje pośladki...
-I tak jestem zła na ciebie.
-Wiesz, ze cię bardzo kocham i nie chce byś się złościła na mnie. Przepraszam - zrobił minę zbitego psa.
-No dobrze zastanowię się czy Ci wybaczę, ale jest mi teraz zimno przez ciebie.
Podał mi swoją bluzę, przyciągnął do siebie i przytulił. Wtuliłam swoją głowę w jego tors i zaciągałam się zapachem jego perfum. Igła cały czas cykał wszystkim zdjęcia. Bartek zajadał się kanapkami, a moja siostra usypiała swojego największego skarba. Jednak przy gwizdach Kruszyny nie dało się tego zrobić. Bowiem po drugiej stronie jeziora ujrzeli całujących się Asie i Zibiego. Krzysiu latał z kamerą jak szalony i zoomował zakochanych, a Łukaszowi podarował aparat by robił zdjęcia. Istne wariaty. Robiło się coraz chłodniej wiec postanowiliśmy wracać do ośrodka. Piotrek wziął mnie na barana w ramach dalszych przeprosin i powiedział na ucho – w nocy wynagrodzę ci tą moją głupotę i delikatnie zagryzł mi płatek ucha. Ciekawe co on wymyśli? Czasem się zastanawiam jak ten Andrea potrafi ich ujarzmić? Przecież to są wulkany energii ja po jednym treningu takim jak oni bym tydzień musiała odpoczywać a oni nie dość ze maja 2 razy dziennie treningi to nigdy się prawie nie nudzą w czasie gdy mogą odpoczywać.
Weszliśmy
do swoich pokoi. Ja wzięłam szybki prysznic w celu odświeżenia się. Wrócił Zibi
jak gdy tylko go dostrzegłam zaraz pognałam do pokoju żeby wypytać co i jak ale
zbył mnie ze spieszy się na trening ale nie odpuściłam i obiecał wieczorem
wszystko opowiedzieć.
Wieczorem
Domi z Bartkiem i ich synem wyszli na spacer, Piotrek grał z chłopakami w karty
a ja dorwałam siatkarza grającego z nr 9
-Czesc
Zibi, czy ty przypadkiem nie jestes mi cos winien?-zapytałam kokietując go
-Moja
Droga czy Ty chcesz żeby Cichy mnie gonil? –zasmial się
-Ty
mnie nie zbywaj tu Piotrkiem! Mów mi jak było na randce!? Tylko powiedz mi czy
musiałes zatrzymac się z piękną lekkoatletka akurat naprzeciw nas? Bo chłopaki
Was dostrzegli i mieli niezły ubaw tylko nie mów im ze ci powiedziałam-zrobiłam
oczy niczym jak kot ze smreka
-Co?
Jak? Gdzie te osły nas widzieli?! Ja pierdole… A co widzieli?
-Zbysiu
to co wy tam robiliście ze się tak teraz stresujesz co oni widzieli?- zaczęłam
się śmiać ale jemu nie było do smiechu. –no mów jak było bo zaraz tu urodze
zanim się cos dowiem
-No,
no tylko mi tu nie rodź! Oj tam nie ma co opowiadać –zamyślił się
-Liczę
do trzech 1… 2…-przerwał mi
-dobra już dobra mówie,dziewczyno jak ta sierota
Piter z Toba wytrzymuje?zapytał ironicznie a ja na niego tak spojrzałam ze już
nic wiecej głupio nie gadal
-
Asia jest najwspanialsza dziewczyną jaką spotkałem. Jak dobrze wiesz jest tez
sportowcem i wie jak taki styl zycia wyglada opowiedziała mi troche o sobie a
ja jej znów o sobie i tak od słowa do słowa pocałowaliśmy się… Paulina ja się
chyba zakochałem i to od pierwszego wejrzenia! Nie chce jej stracić i mam
nadzieję że będziemy razem- Az iskierki w oczach mu się pojawiły. Ja tylko
podeszlam i go przytulilam oraz pogratulowałam i dodalam nieskromnie
-ciocia
Paulinka dobra rada słuzy pomoca. Pożegnalismy się a ja wróciłam do pokoju.
Bartman miał jeszcze przechlapane u chlopkaów którzy musieli się z niego
posmiać
Postanowiłam
poszukac po pokojach Piotrka, siedział z Igła, Zatorem, Mozdzonem, Winiarem i
Kubiakiem i grał w pokera oczywiście na kase ale niewielka tylko na gofry, Bo
oni będąc w Spale maja fioła na punkcie gofrów.
Piotrek widzac mnie udał ze on
tylko się przyglada ich grze bo on by nigdy za pieniadze nie gral
-kochanie
a te karty to trzymasz tak tylko dla szpanu? Zapytalam ironicznie. Chłopaki
zaczeli się smiac a ja razem z nimi.
–Piotrus koniec tego dobrego chodź bo mam sprawę… zaczely się gwizy i wycia ale
przyzwyczaiłam się do tego ze oni z każdego słowa potrafia zrobic sensacje.
Poszliśmy
do niego do pokoju.
-Piotruś możesz pomasowac mi stopy bo po całym dniu mnie strasznie bola, odczuwam ciezar
naszego dziecka chyba już
-a
wlasnie kochanie… -zaczał mówic i wstał zamknąć drzwi
-Piotrek
co ty robisz? – zapytalam
-nic
, nic tylko nie chce żebys ktos wszedł a wiesz ze tutaj wpadaja bez pukania. A
ja głupia nie domyśliłam się co ten wariat będzie chciał pozniej robic
-Paulinka
to teraz przechodze do przepraszania Ciebie za to ochlapanie –powiedział i się
tak slodko uśmiechnął
-
I jak masz zamiar to zrobic?- zapytalam ironicznie
-
Dzisiaj z pokoju cie nie wypuszczę
-Jak
to? A Bartek to gdzie będzie spał? Na korytarzu?! –wybuchłam
-Bartek
dzisiaj śpi ze swoja rodziną a ty ze mną-
jego oczy się aż powiększyły
-aha
–odparłam i czekałam co on to wymyślił Oczywiście przepraszając mnie zrobił
również sobie przyjemność. Przyparł mnie do ściany a sam oparł ręce na niej
i zaczął mnie całować potem ja
przybliżyłam go do siebie i oplotłam swoje nogi na jego biodra nieustannie całując.
Tylko mój brzuch zaczął nam przeszkadzać co do takiej pozycji. Położył mnie na łóżku i kontynuowaliśmy czynność. Zaczął ze mnie ściągać bluzkę potem stanik i
dół mojego stroju…
Po chwili poczułam jak we mnie wchodzi. Jego pchnięcia były
wolne i sprawiały, że chciałam więcej i więcej. Jakby zgadł moje potrzeby bo
przyspieszył. Całował namiętnie i zachłannie, a ja kreśliłam mu na
plecach linie wzdłuż kręgosłupa. W końcu przyszedł szczyt pożądanej
przyjemności. Zmęczony opadł obok mnie, a ja położyłam głowę na jego torsie…
Och gdyby
Andrea wiedział co jego podopieczni wyprawiaja… ale naszczescie AA spi piętro
niżej
__________________________________________________________________________
Kolejny rozdział jak będzie minimum 25 komentarzy :)
__________________________________________________________________________
Kolejny rozdział jak będzie minimum 25 komentarzy :)
hahahahahaha Mała ty znasz moje zdanie ntt i wolę go tutaj nie umieszczać :D chcę wiedzieć co się będzie dalej działo;D
OdpowiedzUsuńPS. moja wyobraźnia nie zna granic :D ;*
http://my-dream-my-fucking-life.blogspot.com/
ZAPRASZAM i zachęcam do lajkowania ♥♥♥
ale seksiasto .♥
OdpowiedzUsuńHahaha jak zwykle koniec najciekawszy :D Supeer :) Czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńB.
jak zawsze zakończenie najciekawsze :P wgl opowiadanie ekstra :D
OdpowiedzUsuńextra i czekam na następny :D! [Zibi zakochany] :)
OdpowiedzUsuńsuper i zakochany zibi ;)
OdpowiedzUsuńkiedy będzie 19,20,21,22,23,......
OdpowiedzUsuńjak dla mnie , to najlepszy blog jaki czytałam , a było ich dość sporo . :D jesteś cuudowna ! :3
OdpowiedzUsuńświetne ! ;d
OdpowiedzUsuńZibi sie zakochal;o haha
OdpowiedzUsuńa nowakowscy nie proznuja;d
czekam na wiecej!
hahahaha, ej, no okok, skomentuje dzisiaj, bo mam jeszcze chwilę czaaaaaasu :D
OdpowiedzUsuńno, więc, jak zwykle, świetnie, zajebiście, cudownie, super, naaaaj, i tak dalej bym mogła wymieniac w nieskończonośc....
hehs, chcę daaalej, jestem strasznie ciekawa, jak to dalej będzie . hahah, i ten Zibi z Asią, i Igła nagrywający ich jak się całują, a Ziomek z tymi fotami ;pp hahaha, świetnieee. ;)) wiedziałam, że coś wymyślisz, bo jesteś geniuszeeem . ♥ ja chcę daleeeeej, pliss ;)
najlepszy blog jaki czytałam <3
OdpowiedzUsuńczekam na następny rozdział :D
OdpowiedzUsuńCzekam na następny i oczekuję trochę dłuższych rozdziałów. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Zibi jaki zakochany ♥
OdpowiedzUsuńCzekam na następny :)
nie moge sie doczekac nastepnego rozdzialu
OdpowiedzUsuńDziewczyno ale nas nakrecasz ze chcemy wiecej wiecej wiecej czesci:)
OdpowiedzUsuńŚ•wietnie piszesz chciclabym czasem pobyc w ich zyciu ale w sumie to tez jest wymyslone a nie prawdziwe;d jednak milo sie czyta ;)
jaka ta dwojka napalencow sie zrobila;d haha w dodatku zibi sie zakochal, tam tez bd dziecko?;d bo nowe pary w tym blogu maja pociechy hahaha
OdpowiedzUsuńczekam na cd ;]
kocham tego bloga <33
OdpowiedzUsuńCichy Pit to seksoholik :P
ahaha... boski rozdział :D
OdpowiedzUsuńhahah Zibi się zakochał :D ulalal.. zobaczymy co z tego wyjdzie xD
"ale naszczescie AA spi piętro niżej" hahah na szczęście XD No jak im zacznie lampa chodzic to nie bd juz szczescia ahahhahaha LOL
czekam na exta z naszymi 2 erotomanami hahaha lol
kat.
co masz na myśli "jak im zacznie lampa chodzić"?;D AA im wybaczy bo dzięki temu lepiej graja;p hahaha
Usuńchciałabym już next'a ;p
uwielbiam tego bloga <3 uwielbiam naszych siatkarzy :) a to co oni tutaj wyprawiają chyba nikomu się nawet nie śniło;d Piotrek to juz podchodzi pod seksoholika;d ale Paulinie tez odpowiada;p
OdpowiedzUsuńhehe myślę że akcja będzie jeszcze ostrzejsza ^^
Jak ty to robisz ze tak nas rozśmieszasz?;d Lubie te śmiałe akcje;D i czekam na więcej;p
OdpowiedzUsuń♥♥♥ kocham♥
OdpowiedzUsuńrozwiń nam akcję może z bartkiem i Domi;p a moze pojawią się jakieś nowe wątki z innymi siatkarzami?;d
Czekam ;*
chyba jestem 25komentarzem?;d tak więc prosimy o więcej i jak dla mnie co najmniej na takim poziomie lub ostrzej nie pogardzę;d hahahahahahaha ♥
OdpowiedzUsuńO! O! Jest już 25 komentarzy! Prosimy kolejny rozdział:)
OdpowiedzUsuńNiech się Andrea cieszy,że żyje w niewiedzy:D Ach cud, miód i orzeszki ten rozdział:)
OdpowiedzUsuńhahahaha genialny rozdział;d Andrea dobrze że ich nie pilnuje jak opiekunowie dzieci na wycieczce bo nie chce wiedzieć jak by zareagował jakby ich zastał;d albo weź napisz ntt będzie ciekawie :P czekam na cd
OdpowiedzUsuńhahah :D chyba nie jestem jednak najbardziej 'zboczona' :D
OdpowiedzUsuńczekam na kolejnyyyy <3
CZekam na nexta.!! MEGA .!
OdpowiedzUsuń+ zapraszam do mnie .! ;p
Rozdział jak zywkle świetny, hahaha ; 33 A szczególnie końcówka. Czytam to i humor mi sie automatycznie poprawia. Czekam na ciąg dalszy!
OdpowiedzUsuńgenialne! jacy oni sa słodcy ♥
OdpowiedzUsuń