poniedziałek, 20 sierpnia 2012

2.


Około 7 nad ranem obudził mnie dźwięk SMS-a. Spojrzałam na wyświetlacz „1 nowa wiadomość Marcinek <3 '' gdy go odczytałam to zamiast płakać zaczęłam się śmiać '' Z nami koniec, chciałem cię tylko przeleć. W tym samym czasie byłem z Justyną. Ją kocham na poważnie a ty byłaś zabawką. Nie pisz i nie dzwoń dziwko.'' Swoim śmiechem obudziłam Dominikę.
-Z czego się tak śmiejesz? Jest 7 rano!
-Marcin zerwał ze mną przez SMS-a i nazwał mnie dziwką.
-O matko ale on żałosny. Ale jak już mnie obudziłaś to pójdziemy na jakieś śniadanie?
-No dobra.
Ubrałam krótkie spodenki w błękitnym kolorze i do tego biały luźny top i do tego stare rozwalające się trampki. W tym czasie moja siostra rozmawiała z kimś przez telefon. Ciekawe kim jest ten ktoś?  Dobra nie ważne bo poważnie zgłodniałam. Poszłyśmy do jakieś taniej knajpki w pobliżu naszego hotelu. Ja oczywiście zamówiłam sobie sałatkę a Domii wielkiego tłustego omleta z serem. Wcale się nie zdziwiłam jak doszli do nas Bartek i Piotrek. Bartek zaczął mi dokuczać z powodu mojego wzrostu. Miałam ochotę mu przywalić jednak wyszłam z tej knajpy i poszłam do hotelu. Położyłam się na łózko i szukałam jakiś klubów nocnych by móc się porządnie wyluzować. Zadzwoniła do mnie siostra ze idzie z Bartkiem na trening a później na kolacje i ze wróci późno. Więc mam wolną rękę. Poszłam umyć włosy i wziąć długą relaksującą kąpiel. Po czym w samym ręczniku przechadzałam się i szukałam ładnych ubrań. „Pożyczyłam” sobie od Domii krótką sukienkę w kwiatki i do tego założyłam szpilki. Jeszcze zrobiłam sobie mocniejszy makijaż co na mnie było bardzo dziwne. Ruszyłam w stronę klubu. O dziwo każdy facet się za mną oglądał co w moim przypadku jest mało spodziewane w Polsce. Gdy weszłam do klubu miałam ochotę się zabawić bym na drugi dzień powiedziała nigdy więcej. Zaczęli „zlatywać” się do mnie faceci. Każdy z którym tańczyłam stawiał mi mocnego drinka. W końcu czułam się wolna.

Oczami Dominiki
Trening chłopak jak to trening przynosił dużo emocji. Nawet trener już mi przypiął etykietkę dziewczyny Bartka. Po tym od razu poszliśmy z Kurasiem do restauracji. Zjedliśmy przepyszną kolacje wypiliśmy dla smaku trochę wina. Było bardzo miło. Zaczęło się robić późno więc postanowiliśmy wrócić do domu. Zaprosiłam Bartka na chwile do siebie by mu powiedzieć jaki jest wspaniały. Gdy weszliśmy do hotelu zdziwiło mnie że w pokoju nie było Pauli, a jej rzeczy były porozrzucane po pokoju. Zdenerwowana złapałam szybko za telefon lecz ten nie odpowiadał. Załamana usiadłam na łózko. Bartek zauważył to w jakim stanie jestem.
-Ej Domiś co się stało?
-Paulina gdzieś zniknęła. Martwię się i mam złe przeczucia.
-Może poszukamy jej w okolicy?
-W okolicy? Może ktoś ją porwał czy coś!
-Zadzwonię po resztę zgrai i pójdziemy jej szukać po Londynie a ty się już nie denerwuj będzie wszystko w porządku.-przytulił mnie. Poczułam zapach jego perfum. Bartek wykonał ze 2 telefony i zaraz 11 siatkarzy zebrało się na dole. Rozdzieliliśmy się na cztery grupki po trzy osoby w każdej. Ja byłam z Bartkiem i Piotrkiem. Dochodziła pierwsza w nocy,a jej telefon dalej milczał. Weszliśmy do jakiegoś klubu. Pełno tu nastolatków. Ujrzałam Paulinę w swojej sukience całującą się z jakimś facetem. Zdziwiło mnie nie to ze ona się całuje ale reakcja Piotrka na to. Wkurzył się i wyszedł. Ja z Bartkiem wzięliśmy ją pod rękę. Ona jest kompletnie pijana. Czy te zerwanie tak na nią wpłynęło? Sama nie wiem. Gdy puściliśmy ją pod klubem to omal się nie wywaliła. Bartek wziął ją na ręce żebyśmy szybciej byli w domu. Po 20 minutach byliśmy na miejscu. Bartek położył ją na łóżko a ja szybko poszłam po miskę bo majaczyła że jej niedobrze i ze kręci się jej w głowie. Szybko pożegnałam się z Bartkiem bo Piotrek chrząkał że jest zmęczony a że jeszcze w południe grają mecz to muszą być wypoczęci.

Oczami Piotrka
Jak ona się mogła całować z jakimś anglikiem. W dodatku kompletnie pijana. Nie wiem czemu sam tak reaguje. Przecież nie jest moją dziewczyną. Jeszcze Olka chce się ze mną spotkać po meczu, bo musi mi coś ważnego powiedzieć.
-Piotrek co się z tobą cholera dzieje? Po co te szopki w klubie?!
-No dobra ale nie mów nikomu. Paulina mi się strasznie podoba,lecz wiem że nie ma sensu bo mam Ole którą kocham.
-Stary gdybyś kochał Olkę to by się mała Zatorska nie podobała. Zresztą chcesz niszczyć długoletni związek?
-Nie chce. Ale to jest silniejsze ode mnie! Kurde Bartek ona mi się śniła! Ze byliśmy parą, że mieliśmy gromadkę dzieci.
-No to wpadłeś jak śliwka w kompot. Dobra później  pogadamy bo rano będziemy niedożycia.
Gdy położyłem się na łózko to zasnąłem od razu. Znów mi się śniła. Taka kochana i uśmiechnięta,lecz tą sielankę zepsuła Olka.

Oczami Pauliny
Ale mi się w głowie kręci. Jest piąta rano a ja czuje się fatalnie. Od razu pobiegłam do łazienki. Oczywiście wymiotowałam. Nie pamiętam nic z tej nocy, nawet tego jak wróciłam do domu. Domii się przebudziła to może mi coś przypomni.
-Uuu widzę kac morderca męczy moją małą siostrzyczkę.
-Nie nabijaj się tylko powiedz co ja robiłam!
-Hahaha film ci się urwał? Nie wiem co robiłaś i ile wypiłaś ale znaleźliśmy cię z Bartkiem i z Piotrkiem całującą ciebie z jakimś fagasem.
-o kurwa! A jak ja się tu znalazłam?
-Bartek cię przyniósł na rękach bo nie miałaś siły iść.
-Ale sobie wiochy porobiłam. Auć! Masz coś od bólu głowy?
-Haha mam połóż się. Weź tabletkę a ja zaraz ci zrobię zimny okład.
-Dzięki Domii. Jesteś najukochańsza.
Wzięłam swój telefon do ręki i napisałam do Kaśki że Marcin ze mną zerwał przez SMS-a. Od razu odpisała mi że jest dupkiem. Szczerze? Miała racje. Jemu tylko zależało na jednym.

8 komentarzy:

  1. booooski :D

    czekam na kolejny :D
    kat

    OdpowiedzUsuń
  2. zacny rozdział milordzie ;) bardzo mi się podobał ;p i tak się zastanawiam czy postać Dominiki jest wzorowana na mnie, czy to tylko moje złudne marzenia ? ;> XD czekam na next ;p ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne, xDD
    dobra, idę, coś zjeść, czekam na c.d./ :D
    Kunaa

    OdpowiedzUsuń
  4. boskie . ; 33 może dasz coś pikantnego ? : D

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialny ! Co za cham z tego Marcina ! Nie dość , że ją zdradzał to jeszcze zerwał przez sms-a ! Piotrek się chyba zauroczył :D
    Pozdrawiam .xx
    Volleyland

    OdpowiedzUsuń
  6. Marcin gdybym go tylko spotkała to dostał by ode mnie w pysk za takie zachowanie. Co za cham;/

    OdpowiedzUsuń
  7. nie no, muszę przyznać że to jest genialne :) aż chce się czytać dalej :D

    OdpowiedzUsuń